Pasjonat efektów specjalnych, animacji komputerowej i wszelakiej twórczości cyfrowej. Kinoman, gracz, fan dobrego brzmienia. Człowiek renesansu. Czciciel Sony i wszystkiego, co z japońskim gigantem związane.
„Grawitacja” Alfonso Cuaróna w koncertowy niemal sposób zgarnęła multum nagród - 7 Oscarów spośród 10 nominacji zdecydowanie robi wrażenie. Choć w przypadku niektórych można by mieć pewne zastrzeżenia, bez cienia wątpliwości gromkie brawa należą się sztabowi specjalistów od efektów specjalnych. Wizualnie produkcja ta to prawdziwy majstersztyk. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że gdyby nie pewna konstrukcja, film ten mógłby jeszcze do tej pory nie mieć premiery lub co gorsza… w ogóle nie powstać. CZYTAJ WIĘCEJ